Do Karpackiej Troi nie mają wstępu osoby podlegające kwarantannie lub chore. Przy wejściu do skansenu każdemu mierzona jest temperatura. Obowiązuje również dezynfekcja rąk. Bilety można kupić jedynie w sklepiku z pamiątkami, który znajduje się w pawilonie głównym. Przy kasie może przebywać tylko jedna osoba.Ze względów na pandemię, wychodząc na grodzisko, zaleca się nie dotykać poręczy. Platformę widokową można zwiedzać tylko w rękawiczkach. Wszyscy musza mieć zakryte usta i nos maseczką ochronną oraz posiadać rękawiczki. Obowiązuje zachowanie dwumetrowej odległości od innych zwiedzających oraz osób z obsługi, a także zachowanie ścisłych zasad sanitarnych.

Po ponad dwóch tysiącach lat od upadku Karpackiej Troi teren ten zasiedlili Słowianie. Wznieśli oni wielki gród o powierzchni 3 hektarów, otoczony monumentalnymi wałami obronnymi, które jeszcze dzisiaj w niektórych partiach sięgają 10 m wysokości. To właśnie owo stanowisko nazywane jest "Wałami Królewskimi". Gród funkcjonował w latach 770-1030 r. n.e. Słowianie pozostawili po sobie kilkadziesiąt tysięcy zabytków, w tym wspaniały skarb srebrny, w skład którego wchodziło okucie pochwy miecza - arcydzieło rzemiosła wczesnośredniowiecznego.
Karpacka Troja jest oddziałem Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, którego dyrektor Jan Gancarski był pomysłodawcą budowy skansenu w Trzcinicy. Cały kompleks składa się z grodziska oraz parku archeologicznego leżącego u jego podnóża. Na grodzisku zrekonstruowanych zostało ponad 150 m wałów obronnych, 2 bramy prowadzące do grodu (z epoki brązu i wczesnego średniowiecza) oraz 6 chat. W parku archeologicznym zrekonstruowano wioskę otomańską z początków epoki brązu oraz słowiańską z wczesnego średniowiecza. Znajduje się tu także nowoczesny pawilon wystawowy z przestrzenną salą ekspozycyjną, funkcjonalną salą konferencyjną, multimedialną salą edukacyjną dla dzieci, przytulną "Salką Małego Odkrywcy" przeznaczoną dla przedszkolaków oraz zapleczem gastronomicznym, w którym serwowane są potrawy przygotowane w oparciu o sztukę kulinarną naszych przodków.
Komentarze
Dodaj komentarz