Do zdarzenia doszło w piątek 2 października około godz. 21.
- Dyżurny jasielskiej komendy otrzymał zgłoszenie o możliwym włamaniu, do jednego z domów jednorodzinnych w Jaśle. Po otrzymaniu tej informacji na miejsce zdarzenia natychmiast skierował będące na terenie miasta patrole - relacjonuje podkomisarz Piotr Wojtunik, oficer prasowy jasielskiej policji.
Policjanci w pierwszej kolejności zebrali informacje od świadka zdarzenia. Mężczyzna powiadomił służby, ponieważ będąc w pobliżu posesji usłyszał dźwięk rozbitej szyby i zauważył palące się światło w jednym z pomieszczeń. Z jego relacji wynikało, że włamywacz może nadal przebywać wewnątrz budynku.
Na miejsce zdarzenia przyjechali także funkcjonariusze Straży Miejskiej w Jaśle, którzy pomogli policjantom zabezpieczyć pobliski teren oraz ewentualną drogę ucieczki włamywacza. Policjanci weszli do budynku przez rozbitą szybę w oknie. Wewnątrz zastali mężczyznę, który zabrał z piwnicy domu kilka butelek alkoholu.
podkomisarz Piotr WojtunikZatrzymany 54-latek trafił do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem - dodaje podkom. Piotr Wojtunik.
Przyznał się do popełnionego przestępstwa, za które kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Dodaj komentarz