W drużynie z Czeluśnicy zabrakło pauzujących za kartki bramkarza Patryka Szostaka i środkowego obrońcy Jarosława Muzyki. Na przedmeczowej rozgrzewce poczuł ból w nodze Waldemar Wolski, którego zastąpił Michał Mędrek. Zespół gospodarzy był także bez kilku podstawowych zawodników m.in. Norberta Myśliwca, Sebastiana Figury, Tomasza Kmiotka, Tomasza Syzdka, Mateusza Skrzyszowskiego. Wspomógł kolegów - nie pierwszy raz w tej rundzie - Tobiasz Walczyk. Kłopoty kadrowe Skołyszyna to znak rozpoznawczy tej drużyny w tym sezonie, dlatego prezes Kamil Hasiak zarejestrował do seniorów jeszcze dwóch juniorów - Przemysława Wierzgacza i Kacpra Woźniaka, którzy usiedli na ławce rezerwowych.

W pierwszym kwadransie więcej strzałów i to znacznie groźniejszych oddali goście. W 5. minucie po solowej akcji Brazylijczyka Felipe i wybiciu piłki na róg przez gospodarzy, udanie interweniował Michał Stój. Minutę później Mateusz Kuzio zagrał z lewej strony na przeciwległą pola karnego do Jakuba Frączka, który wysoko przestrzelił nad bramką. W 7. minucie uderzał z wolnego Felipe i Michał Stój w ładnym stylu odbił piłkę poza linię końcową boiska. W 14. minucie po strzale z dystansu Brazylijczyka, znów odbijał piłkę bramkarz Skołyszyna, którego goście wyjątkowo dobrze rozgrzali. Golkiper gospodarzy skapitulował dopiero po strzale Mateusza Kuzio, który z lewej strony pola karnego strzałem w tzw. długi róg dał prowadzenie Czeluśnicy. Skołyszyn we wspomnianym kwadransie dwukrotnie zagroził bramce przyjezdnych. W 3. minucie z wolnego uderzał Marek Zawisza, ale Mikołaj Wójtowicz pewnie obronił. Ponadto w 11. minucie przestrzelił Tobiasz Walczyk, który absorbował i nękał defensywę Czeluśnicy.

Druga połowa zaczęła się od ataków Czeluśnicy. W 52. minucie Felipe wyłożył piłkę w polu karnym Andrzejowi Jakubowskiemu, który oddał bardzo niecelny strzał. Trzy minuty później Felipe z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę, a w 64. minucie Mateusz Kuzio zza pola karnego oddał strzał, ale Michał Stój górną piłkę odbił poza linię końcową boiska. Ofensywną grę goście przypieczętowali bardzo efektownym golem Felipe z rzutu wolnego, który tak zakręcił piłką, że ta całkowicie zaskoczyła bramkarza gospodarzy. Skołyszyn mógł pogrążyć w 70. minucie Mateusz Kuzio, który w polu karnym minął Mateusza Jankowicza oraz Michała Stója, i miał pustą bramkę, ale piłka tak się odbiła, że „wróciła” do rąk bramkarza gospodarzy. Wcześniej Czeluśnica domagała się rzutu karnego. Piłka trafiła w rękę Jacka Kaszyckiego i sędzia główny oraz jego asystent ocenili, że obrońca Skołyszyna trzymał rękę przy ciele, nie wykonał żadnego ruchu w stronę futbolówki.
Skołyszyn po stracie drugiej bramki nie spuścił głów - co mu się zdarzało we wcześniejszych meczach - ale podjął walkę. Zagrał nie tylko ambitnie, z determinacją, ale konstruował akcje, wyprowadzał kontrataki, nie pozwalał na zbytnie hasanie po skrzydłach gościom. Gospodarze dobrze bronili. Kasował zagrania Czeluśnicy, odbierał piłkę w decydujących momentach i uruchamiał kolegów w ataku Marek Zawisza. Kilka interwencji tego doświadczonego zawodnika było kluczowych dla losów meczu, czym przypłacił żółtą kartką za faul na Felipe. Nie dawał chwili wytchnienia defensywie Czeluśnicy Tobiasz Walczyk, po którego strzale w pełnym biegu w 75. minucie, Mikołaj Wójtowicz odbił piłkę poza linię końcową boiska. To Tobiasz Walczyk w 87. minucie wychodził na czystą pozycję i został sfaulowany przez Michała Mędrka, który bardzo ryzykował i sędzia ukarał obrońcę Czeluśnicy czerwoną kartką.
Do końca trwała zacięta walka o każdy metr boiska. Kotłowało się kilka razy w polu karnym gospodarzy. W ostatniej minucie Jakub Warchoł miał szansę zdobycia zwycięskiego gola dla Skołyszyna. Sytuację uratował Jakub Wyderka.
Pomeczowe opinie trenerów
Zdzisław Żmigrodzki (LKS Skołyszyn): - Wystąpiliśmy osłabieni brakiem kilku zawodników, ale zagraliśmy ambitnie. Prosiłem chłopaków, żeby grali swoje, a charakter drużyny został na nowy sezon. Zrealizowali założenia. Widziałem Czeluśnicę w trzech meczach. Dobrą robotę ofensywną w tym zespole wykonują Felipe i Angelo. Ponadto taki rutyniarz jak Mateusz Kuzio w ataku, sprawia, że Czeluśnica jest groźnym zespołem. Dobrze mają też zorganizowaną defensywę. Czytałem ich grę w tych meczach, w których widziałem. Można mieć różne założenia, ale jeszcze trzeba je potrafić wykonać na boisku. Dzisiaj chłopaki w mojej drużynie wykonali to co zakładaliśmy przed meczem. W miarę dobrze zamknęliśmy środek. Mieliśmy sytuacje, mogliśmy wygrać. Myślę, że remis jest wynikiem sprawiedliwym. Dziękuję chłopakom za ambicję, za walkę. Panu prezesowi Czeluśnicy Kazimierzowi Kozickiemu życzę, żeby jego drużyna utrzymała się w lidze. Za tyle serca, zaangażowania i oddania dla klubu, co daje pan Kozicki, należy mu się wielki szacunek.

Drugą bramkę straciliśmy po ewidentnym błędzie. Nie obwiniam młodego, niedoświadczonego bramkarza, a bardziej zawodników z pola. Jeden z nich powinien przy tym rzucie wolnym stanąć. Tej bramki nie powinno być. Praktycznie nie trenujemy, bo chłopaki pracują, a gramy systemem środa - niedziela. Zawodnicy są zmęczeni.

LKS Skołyszyn - LKS Czeluśnica 2-2 (2-1)
0-1 Mateusz Kuzio (15), 1-1 Jakub Zawisza (30), 2-1 Jakub Zawisza (45), 2-2 Felipe Altino Martins Melgaco (58)
Skołyszyn: Michał Stój - Jacek Kaszycki, Mateusz Jankowicz, Patryk Marszałek, Mariusz Kurczaba - Artur Walczyk, Marek Zawisza, Jakub Zawisza Patryk Korneusz - Tobiasz Walczyk, Maciej Setlik (81 Jakub Warchoł); na ławce rezerwowych: Przemysław Wierzgacz, Mateusz Skok, Szymon Filipak, Kacper Woźniak; trener Zdzisław Żmigrodzki.
Czeluśnica: Mikołaj Wójtowicz - Michał Mędrek, Krzysztof Głowacki (46 Bartosz Stasz), Konrad Gogosz, Paweł Wiklowski - Jakub Frączek (64 Hubert Wanat), Andrzej Jakubowski, Jakub Wyderka, Felipe Altino Martins Melgaco, Angelo Amorim Medina - Mateusz Kuzio; na ławce rezerwowych: Waldemar Wolski, Konrad Lechowski, Dominik Marek; trener Wojciech Florczak.
Sędziowali: Kamil Jezuit oraz Rafał Gonet i Mateusz Mastaj (Dębica). Żółte kartki: Marek Zawisza, Michał Stój, Patryk Marszałek - Mateusz Kuzio, Jakub Wyderka; czerwona: Michał Mędrek (87, faul taktyczny). Widzów 75.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu.
Komentarze
Dodaj komentarz