Zwiedzali Magurski Park Narodowy

Zwiedzali Magurski Park Narodowy

Grupa turystów pod przewodnictwem Tadeusza Wójcika wyruszyła na szlak prowadzący przez środek Magurskiego Parku Narodowego.

Kolejna, późnojesienna wyprawa zorganizowana wspólnie przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury i Polskie Towarzystwo Turystyczno - Krajoznawcze Oddział Jasło skierowana została w pobliski Beskid Niski, do Magurskiego Parku Narodowego.

W chłodny, sobotni poranek 26 listopada br. grupa turystów pod przewodnictwem Tadeusza Wójcika wyruszyła na szlak prowadzący przez środek Magurskiego Parku Narodowego - dumy jasielskiej ziemi, gdzie natura i złożona historia tworzą nasze dziedzictwo kulturowe.
Zwiedzali Magurski Park Narodowy
Około 12-kilometrowa trasa prowadziła przez krainę łagodnych lesistych wzniesień, z Krempnej przez Kiczerę Żydowską i Żydowskie. Turyści przemierzali pogrążone w ciszy i spokoju tereny, zamieszkałe niegdyś przez ludność różnych wyznań i narodowości. Wiodła przez nie ścieżka przyrodnicza im. prof. Jana Rafińskiego z zaznaczonymi przystankami. Grupa szła niespiesznie wokół Kiczery, obserwując jak opadające mgły odsłaniają pojawiające się co jakiś czas ślady pozostawione przez dawnych mieszkańców, głównie Łemków - stare drzewa owocowe, gdzieniegdzie krzyże, zarysy fundamentów budowli, cerkwiska z nagrobkami z piaskowca, które można zaliczyć do zabytków miejscowej sztuki kamieniarskiej.

Dalszy marsz prowadził na szczyt Wysokie (657 m n.p.m.) należący do Korony Beskidu Niskiego. Nagle krajobraz zmienił szatę z jesiennej na zimową. Było wręcz bajkowo, biało, świetliście, cudownie. Przez tę śnieżną krainę lasu Czumak grupa podążyła do Ożennej, gdzie przygotowane już było miejsce na ognisko i poczęstunek w Ośrodku Edukacji Ekologicznej.
Zwiedzali Magurski Park Narodowy
Przy pieczeniu kiełbasek i ogniskowych harcach czas szybko płynął, a w ośrodku na wędrowców czekała jeszcze gorąca kawa, herbata, smakowity bigos i domowe ciasteczka dostarczone wcześniej przez uczestników wyprawy oraz atrakcja wieczoru: śledzenie na wielkim ekranie transmisji meczu Polska - Arabia Saudyjska z piłkarskich Mistrzostw Świata w Katarze. Zwycięstwo Polaków było wspaniałym, radosnym akcentem na zakończenie udanej wycieczki. Fani turystyki i futbolu fetowali je śpiewem i tańcami.
Źródło: JDK

Komentarze

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.