Już od pierwszych dni zimowiska uczestnicy stawili czoła szeregowi nowych zajęć i wyzwań. Biorąc udział w warsztatach kreatywnych, poznali tajniki rzeźbienia w drewnie, lepienia z gliny, tworzenia papieru czerpanego. Wykonali bransoletki z muliny oraz nauczyli się tańczyć poloneza pod okiem pani Wioli Zygmunt. Bez wątpienia możemy zapewnić, że wszystkie techniki opanowali niemalże do perfekcji. Strażacy z OSP Szebnie i OSP Niepla przygotowali i przeprowadzili dla nas zajęcia z pierwszej pomocy oraz przeprowadzili próbny alarm ewakuacyjny.

Należy również nadmienić, że spacerując jasielskimi ulicami można było spotkać naszych wędrowników. Udali się oni do miasta w celu przeprowadzenia sondy ulicznej mającej na celu sprawdzenie wiedzy mieszkańców na temat Aleksandra Fredry i jego twórczości.
Podczas Zimowiska znalazły się również chwile spokojniejsze, przeznaczone na wyciszenie i refleksję, a miały one miejsce podczas wieczornych świeczkowisk. Wieczorami, przy blasku świec słuchaliśmy inspirujących opowieści z dawnych lat oraz śpiewaliśmy harcerskie piosenki. Po części refleksyjnej zawsze przychodził czas na zabawę oraz prezentacje zastępów, które przygotowały swoje szlacheckie pieśni, herby, okrzyki oraz opowiedziały nam historie swoich rodów.
Mimo zimowiskowej zabawy, nie zapomnieliśmy o tym, co ważne. W nocy z 15 na 16 stycznia upamiętniliśmy 104. rocznicę śmierci założyciela skautingu na ziemiach polskich - Andrzeja Małkowskiego. Przybrało to formę ogniobrania przepełnionego niezwykłym nastrojem, blaskiem świec oraz przestrzenią na zadumę i refleksję, podczas którego harcerze mieli okazję na nowo odkryć dzieje twórcy harcerstwa.

Ostatnim elementem wyjazdu był apel końcowy, podczas którego każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy button. Przyznane zostały również pochwały, podziękowania oraz sprawność "Zemsta" stworzona specjalnie na potrzeby naszego zimowiska przez dh Aleksandrę Szeląg, po których przyszedł czas na pożegnanie i powrót do codziennej rzeczywistości.
- W imieniu zuchów, harcerzy i instruktorów chcemy podziękować wójtowi gminy Jasło Wojciechowi Piękosiowi, dyrektorowi Pawłowi Rozmusowi, strażakom z OSP Szebnie, OSP Niepla i OSP Kołaczyce oraz wszystkim osobom bez których pomocy to zimowisko by się nie odbyło.
Komentarze
Dodaj komentarz