A wszystko za sprawą sztuki "Humory na amory" w reżyserii Grażyny Żygłowicz, która przeniosła widzów w zabawny, czasem trudny do zrozumienia świat relacji damsko - męskich.

Spektakl stanowił efekt kilkumiesięcznej pracy zespołu i kończy działalność grupy w składzie: Grażyna Żygłowicz, Aleksandra Rak, Anika Koba, Karolina Zabawa, Laura Gondek, Michalina Błoniarz, Natalia Żegleń, Oliwia Cebula, Patrycja Zoła, Zuzanna Bernacka, Wojciech Knapik i Jonatan Maciejowski.
Dębowiec gościł słuchaczy Radia Maryja i TV Trwam
- Obchodzimy w tym roku, Rok Aleksandra Fredry, więc dla nas logicznym było wzięcie na warsztat coś wielkiego mistrza i komediopisarza i spróbować z klasyką. Spotykaliśmy się praktycznie od czerwca, wtedy rozpoczynaliśmy pierwsze przymiarki, podejścia do ról, jak to wszystko ugryźć. U mnie aktorstwo było zawsze na pierwszym planie. Już w zerówce wygrałem swój pierwszy konkurs recytatorski i od tego momentu, zaczęło mnie to wciągać bardziej. Z czasem zacząłem odkrywać scenę, ile można emocji tam z siebie dać i przekazać je ludziom. Nadal rozwijam swoją pasję. Jestem już studentem drugiego roku aktorstwa w Krakowie na Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Nie mogę się już doczekać zajęć, spotkania ze swoimi kolegami z roku i zdobywania nowej wiedzy, nowych doświadczeń i nowych przygód - mówił Jonatan Maciejowski, odtwórca jednej z głównych ról w spektaklu "Humory na amory’".

Młodym artystom gratulujemy znakomitego talentu oraz życzymy dalszego rozwoju zdolności i pasji artystycznych.
Komentarze
Dodaj komentarz