
- Pogórzańska Pasieka Rodziny Gałuszka to pasieka wielopokoleniowa. Nie znam niestety dokładnej daty jej utworzenia. Wiem z zapisu w kronice, że w 1860 roku mój prapradziadek Antoni Wojaczyński przybył do Sieklówki jako kierownik nowo powstałej Szkoły Ludowej przywożąc ze sobą pasiekę. Od tego czasu bez przerwy pasieka przekazywana jest z pokolenia na pokolenie - podkreślił prezes Pogórzańskiego Związku Pszczelarzy w Jaśle.
Uczestnicy spotkania z wielkim zainteresowaniem słuchali opowieści o pracy pszczelarza, życiu i zwyczajach pszczół.
- Pszczoły to nie tylko miód i inne produkty, ale to przede wszystkim zapylacze roślin. Bez pszczelich produktów człowiek potrafiłby żyć, ale bez pszczół jako zapylaczy, życie stałoby się wręcz niemożliwe - mówił ks. Gałuszka.

- Należą do nich mleczko pszczele, propolis, pierzga, pyłek kwiatowy, wosk pszczeli. Zdrowotnym działaniem pochodzącym od pszczół jest także powietrze ulowe, które bardzo dobrze wpływa na życie i zdrowie człowieka - zaznaczył ks. Tomasz.
Po wysłuchaniu prelekcji, ze stoiska Pogórzańskiej Pasieki Rodziny Gałuszków każdy mógł nabyć coś słodkiego dla siebie i swoich bliskich. Spotkanie odbyło się 9 lutego br. w Jasielskim Domu Kultury.
Komentarze
Dodaj komentarz