Ostoja w jaskini lwa. Beniaminek z Kołaczyc nie może liczyć na taryfę ulgową Arłamowa Bieszczady Ustrzyki Dolne. Tempo Nienaszów marzy o siódmym zwycięstwie z rzędu, ale z Kotwicą Korczyna nie będzie wcale łatwo. Mecze za tzw. sześć punktów Skołyszyna (w Grabówce) i Czeluśnicy (w Brzozowie).
Arłamów Bieszczady Ustrzyki Dolne - Ostoja Kołaczyce (s. 15)
Sędziują: Albin Kijowski oraz Sławomir Kielar i Leszek Śnieżek.
Arcytrudne zadanie czeka Ostoję Kołaczyce w konfrontacji z niepokonanym liderem Bieszczadami Arłamowem Ustrzyki Dolne. Mecz odbędzie się na stadionie w Ustrzykach, gdzie zakończono renowację płyty boiska i budowę bieżni lekkoatletycznej.
Drużyna Grzegorza Tkacza w poprzedniej kolejce wygrała w Skołyszynie aż 7-2. Po raz pierwszy ustrzycki zespół stracił dwa gole w jednym meczu. W meczu z Ostoją gospodarze są zdecydowanym faworytem. Umiejętności indywidualne zawodników Bieszczadów robią ogromną różnicę w tej lidze. Czy Ostoja - wzorem LKS Skołyszyn - zagra otwarty futbol? Należy wątpić by trener Stanisław Nowak aż tak bardzo ryzykował.

Ostoja Kołaczyce w VIII kolejce gra dzisiaj (sobota) z liderem Arłamowem Bieszczady Ustrzyki Dolne. Fot. Bogdan Hućko

Tempo Nienaszów - Kotwica Korczyna (n. 16:30)
Sędziują: Paweł Pitak oraz Radosław Kuszaj i Mateusz Gumienny.

Sześć kolejnych zwycięstw Tempa Nienaszów robi wrażenie. W meczu z Kotwicą Korczyna drużyna Grzegorza Muni jest faworytem. „Kotwa” - mimo poważnych wzmocnień przed sezonem - gra nierówno. Goście zajmują 7. miejsce w tabeli z 11 punktami (bilans 3-2-2). Na obcych boiskach wygrali tylko jeden mecz w I kolejce z Ostoją w Kołaczycach. Ponadto na wyjazdach zremisowali w Dukli i Odrzykoniu (po 1-1). Przed tygodniem przegrali u siebie z Markiewicza Krosno 1-3.
Trzy ostatnie mecze Tempa z Kotwicą na stadionie w Nienaszowie zakończyły się remisami. Jak wyliczyli klubowi statystycy, Tempo na zwycięstwo z Kotwicą czeka od września 2013 roku. Wtedy to zespół z Nienaszowa wygrał na wyjeździe 3-1.
W Kotwicy wciąż najlepszym strzelcem jest Sławomir Jurczak, zdobywca 5 goli w tym sezonie. Jeżeli zagra w niedzielnym meczu, to ciekawie zapowiada się rywalizacja ze snajperami Tempa - Marcinem Walczykiem (8 bramek) i Arkadiuszem Majką (6).
Grającym prezesem Kotwicy jest Patryk Fryc, były zawodnik m.in. Stali Mielec, Lechii Gdańsk (ME), Partyzanta Targowiska, Floty Świnoujście, Wisły Kraków, Bruk-Betu Termalica Nieciecza, Puszczy Niepołomice, Olimpii Grudziądz i Sokoła Sieniawa.

LKS Czeluśnica musi wreszcie zacząć strzelać gole. Fot. Bogdan Hućko

Brzozovia Brzozów - LKS Czeluśnica (n. 15)
Sędziują: Piotr Prajsnar oraz Krzysztof Wojnar i Tomasz Kijowski.

Dla obydwu zespołów to mecz z kategorii za tzw. sześć punktów. Brzozovia w tym sezonie nadal bez zwycięstwa (3 remisy, 4 porażki). Na swoim stadionie team Konrada Burego zdobył do tej pory tylko jeden punkt w meczu z Naftą Jedlicze (4-4). Ostatnie dwa mecze gospodarze przegrali z LKS Skołyszyn (1-2) i Ostoją Kołaczyce (0-1).
LKS Czeluśnica z 4 punktami (zwycięstwo z Iskrą Przysietnica i remis z Orłem Faliszówka) zajmuje 17. miejsce w tabeli. To poniżej oczekiwań i możliwości tego zespołu, który prezentuje bardzo ciekawy futbol, ale razi nieskutecznością w każdym meczu. Zawodnicy trenera Roberta Mastaja marnują znakomite okazje do zdobycia goli. Trener, który sam był niegdyś znakomitym napastnikiem, jest wyrozumiały, wie jaki to ciężki kawałek chleba, ale nadal wierzy w odwrócenie tej niekorzystnej karty. Kolejna szansa przed Bartłomiejem Rodakiem i spółką w Brzozowie.

LKS Skołyszyn (niebieskie stroje) w meczu z Arłamowem Bieszczady Ustrzyki Dolne. Fot. Bogdan Hućko

Grabowianka Grabówka - LKS Skołyszyn (n. 15)
Sędziują: Rafał Krężałek oraz Józef Krzysztyński i Wojciech Biały
.
Obie drużyny mają po 7 punktów. W tabeli dzieli je różnica jednego miejsca. LKS Skołyszyn z lepszym bilansem bramkowym jest 14., a Grabowianka plasuje się na 16. pozycji. Porażka drużyny trenera Roberta Podkulskiego z Arłamowem była jakby wkalkulowana po stronie strat, tylko chyba w mniejszych rozmiarach, chociaż szkoleniowiec Skołyszyna mówił wprost, że chcieli sprawić niespodziankę. To mecz za przysłowiowe 6 punktów. O zwycięstwo gościom będzie jednak bardzo trudno. Po pierwsze nie najlepszej jakości stan boiska, a po drugie drużyny trenowane przez Janusza Sieradzkiego grają bardzo ofensywny futbol.
Grabowianka u siebie wygrała dwa mecze, pokonując Start Rymanów 3-2 i Naftę Jedlicze 4-0 i dwa przegrała: z Wisłokiem Sieniawa 0-3 i Cosmosem Nowotaniec 2-5. Doznali też klęski w Posadzie Górnej z Beskidem 0-8. W poprzedniej kolejce uratowali remis w Uhercach. Gola na wagę remisu 4-4 w doliczonym czasie gry zdobył Adam Ruda, skoczek narciarski, wicemistrz Polski seniorów z 2014 roku.

W pozostałych meczach VIII kolejki grają:
Orzeł Faliszówka - Przełęcz Dukla (s. 16)
Przełom Besko - Nafta Jedlicze (n. 14)
Cosmos Nowotaniec - Szarotka Uherce (n. 15)
Start Rymanów - Beskid Posada Górna (n. 15)
Wisłok Sieniawa - Zamczysko Odrzykoń (n. 16)
Markiewicza Krosno - Iskra Przysietnica (n. 16:30)

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jaslo365.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.