Dzień Kobiet z JDK: "Mój boski rozwód"
Jeśli chcecie zobaczyć Bridget Jones 10 lat po jej perypetiach uczuciowych, to koniecznie musicie wpaść na spektakl „Moj boski rozwód”. To nowy monodram Anety Todorczuk, stworzony na podstawie tragikomedii irlandzkiej dramatopisarki – Geraldine Aron. Dowcipny i inteligentny tekst, błyskotliwe pomysły reżyserskie Anny Gryszkówny i wspaniała gra aktorska złożą się na sztukę, którą zobaczymy 9 marca 2024 rokuw Jasielskim Domu Kultury o godz. 18.00.
- Ten spektakl jest bardzo kobiecy, doskonale więc nadaje się na Dzień Kobiet, ale jest w nim wiele postaci męskich. Będzie dużo muzyki, zabawy, ale też i wzruszeń - zachęca do obejrzenia sztuki Aneta Todoruczuk.
„Mój boski rozwód” to historia uniwersalna, słodko-gorzka i przekomiczna. Rozpoczyna się w momencie gdy główną bohaterkę – Angelę opuszcza mąż i dorastająca już córka. Nie jest to jednak historia o rozstaniu, a raczej opowieść o budowaniu życia na nowo. To refleksja o sile miłości i bólu po zdradzie, o odkrywaniu i powrocie do siebie oraz przewartościowaniu codzienności, by wreszcie zacząć żyć pełnią życia.
Wspaniała gra aktorska Anety Todorczuk (która nie tylko wciela się w kilka postaci, ale także napisała teksty piosenek oraz wplotła je w akcję) to niewątpliwe atuty spektaklu. Aktorce towarzyszyć będzie także kudłaty Prozak (pies), który jest lekiem na całe zło. Obydwoje poprowadzą widzów ścieżkami historii swojego życia, nie szczędząc przy tym sporej porcji autorefleksji okraszonej wzruszeniem i radością. Ale ta ludzko – psia opowieść nie będzie ani trochę smutna. Będzie w niej mnóstwo humoru, śmiechu, łez i dobrej muzyki.
- Ten spektakl jest bardzo kobiecy, doskonale więc nadaje się na Dzień Kobiet, ale jest w nim wiele postaci męskich. Będzie dużo muzyki, zabawy, ale też i wzruszeń - zachęca do obejrzenia sztuki Aneta Todoruczuk.
„Mój boski rozwód” to historia uniwersalna, słodko-gorzka i przekomiczna. Rozpoczyna się w momencie gdy główną bohaterkę – Angelę opuszcza mąż i dorastająca już córka. Nie jest to jednak historia o rozstaniu, a raczej opowieść o budowaniu życia na nowo. To refleksja o sile miłości i bólu po zdradzie, o odkrywaniu i powrocie do siebie oraz przewartościowaniu codzienności, by wreszcie zacząć żyć pełnią życia.
Wspaniała gra aktorska Anety Todorczuk (która nie tylko wciela się w kilka postaci, ale także napisała teksty piosenek oraz wplotła je w akcję) to niewątpliwe atuty spektaklu. Aktorce towarzyszyć będzie także kudłaty Prozak (pies), który jest lekiem na całe zło. Obydwoje poprowadzą widzów ścieżkami historii swojego życia, nie szczędząc przy tym sporej porcji autorefleksji okraszonej wzruszeniem i radością. Ale ta ludzko – psia opowieść nie będzie ani trochę smutna. Będzie w niej mnóstwo humoru, śmiechu, łez i dobrej muzyki.