38 turystów pod przewodnictwem Józefa Kaczora wędrowało wspólnie przez Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy.
Kolejna, czwarta w tym roku - wycieczka zorganizowana wspólnie przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury i Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze Oddział w Jaśle, odbyła się w niedzielę, 26 marca.

W piękny, wiosenny poranek 38 turystów pod przewodnictwem Józefa Kaczora wyruszyło do pobliskiego, ale nie wszystkim dobrze znanego Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego. Pierwszym punktem programu było zwiedzenie terenów zamieszkałych niegdyś przez rusińską mniejszość etnograficzną zwaną przez Łemków Zamieszańcami. Na wybranej trasie znalazła się wieś Oparówka, znana z przydrożnych kapliczek i ocalałych domostw oraz pięknej, zabytkowej, murowanej cerkwi grecko katolickiej pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny, użytkowanej obecnie jako kościół rzymsko-katolicki. Turyści uczestniczyli w odprawianej tam niedzielnej mszy św., a po Eucharystii zwiedzili świątynię i przykościelne fragmenty cmentarza z nagrobkami będącymi świadectwem kunsztu mieszkającej tu niegdyś ludności rusińskiej.

park w Strzyżowie

Z Oparówki grupa wyruszyła na szlak prowadzący do rezerwatu Herby przez Czarnówkę (492 m n.p.m.). Droga wiodła zalesionym obszarem, z widocznymi fragmentami lasu grądowego i buczyny karpackiej. W górnej partii wzniesień odsłaniały się malownicze formy skalne zwane Herbami, nadające temu miejscu wyjątkowy klimat i odrobinę tajemniczości. Według przekazów na piaskowcach umieszczano niegdyś znaki herbowe jako oznaczenie granic posiadłości opactwa cysterskiego.

Po przejściu 8 km wędrowcy dotarli do Wiśniowej, gdzie znajduje się Zespół Parkowo-Dworski i Folwarczny - rezydencja rodziny Mycielskich znanej z polskiej gościnności i europejskiej kultury. Do ich galicyjskiego dworu na początku XX w. zjeżdżała elita artystów, kuszona malowniczą okolicą i światłymi umysłami gospodarzy. Turyści zwiedzili dostępną część obiektu, a przemierzając aleje spacerowe rozległego, zabytkowego parku z wieloma pomnikami przyrody, zachwycali się niezwykłością całego kompleksu.

Atrakcją kończącą wycieczkę było tradycyjne pieczenie kiełbasek na polu biwakowym w Centrum Edukacji Ekologicznej w Bierówce.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. jaslo365.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.